1. Wymóg publikacji wyników badań na wolnych licencjach pojawia się coraz częściej jako warunek w konkursach grantowych. Podczas gdy standardowym narzędziem wolnego licencjonowania treści są licencje Creative Commons, wydawcy akademiccy The International Association of Scientific, Technical & Medical Publishers (STM) opublikowali zestaw licencji dla Open Access. Na blogu technollama można przeczytać komentarz i przystępną analizę proponowanych licencji.
2. Deponowanie w repozytoriach preprintów gwałtownie zyskuje na popularności wśród badaczy nauk przyrodnicznych pisze Ethan White, blogujący biolog i tworzy listę serwerów przyjmujących preprinty z jego dziedziny: arXiv, bioRxiv, PeerJ, and figshare. Podkreśla jednak, że sam wybór konkretnego serwera to wciąż w tym momencie sprawa drugorzędna, a prawdziwy przełom zaczyna się naukowiec decyduje się na publikację wyników badań w ten sposób.
3. „Gdybyśmy nie byli obciążeni tradycją publikowania naukowego i szukali najlepszej drogi upowszechniania i dostępu do wyników badań naukowych – sprawy wyglądałyby zupełnie inaczej” mówi w Wired twórca academia.edu jednego z największych serwisów społecznościowych dla naukowców. Wskazuje na przestarzały model ewaluacji dorobku naukowców i recenzowania prac naukowych jako dwie główne kwestie utrudniające publikowanie w trybie Open Access.
4. A na koniec zakończonego Open Science Week udostępniona została specjalna dystrybucja Linuxa Fedora Scientific Spin. Jeśli używacie narzędzi takich jak: GNU Octave, IPython, gnuplot, SciPy, i Naukowych Bibliotek GNU, a swoje raporty piszecie w LaTeXu – Fedora Scientific jest wprost dla Was.